StopCovid zostanie uruchomiony jutro i nie będzie korzystał z API zaproponowanego przez Apple i Google.
Francuska aplikacja do śledzenia kontaktów StopCovid będzie dostępna do pobrania w całym kraju od 2 czerwca w południe, Francuski sekretarz stanu ds. gospodarki cyfrowej Cedric O powiedział, że kraj zaczyna łagodzić blokady ograniczenia.
W ten weekend we francuskiej stacji radiowej Radio J O potwierdził, że StopCovid jest obecnie sprawdzany przez Apple i Google i, jeśli nie wystąpią jakieś problemy techniczne w ostatniej chwili, od jutra aplikacja będzie dostępna do pobrania w sklepach iOS i Android Play.
Smartfony
- Zespół byłych pracowników Apple chce wymienić smartfony na ten projektor AI
- Który iPhone jest dla Ciebie odpowiedni i jak wypadają poszczególne modele?
- Bateria mojego iPhone'a nie utrzymuje się na poziomie 100% tak długo, jak kiedyś. Jest jakiś problem?
- Recenzja Samsunga Galaxy S23 Ultra: Najlepszy smartfon roku (jak dotąd)
- Najlepsze lampki pierścieniowe do telefonu (i co zapewnia „dobre oświetlenie”)
W zeszłym tygodniu francuski parlament dał zielone światło aplikacji do śledzenia kontaktów, pomimo oczekiwań, że technologia ta spotka się z wrogiem odpowiedź senatorów izby wyższej parlamentu w związku z obawami dotyczącymi prywatności, a także pytaniami o skuteczność narzędzie.
WIDZIEĆ: VPN: wybór dostawcy i wskazówki dotyczące rozwiązywania problemów (bezpłatny plik PDF)
Podobnie jak Wielka Brytania, Francja rozpoczęła prace nad aplikacją do śledzenia kontaktów na początku kwietnia, ale teraz wyprzedziła swojego sąsiada w jej uruchomieniu. Aplikacja w Wielkiej Brytanii była początkowo planowano udostępnić w całym kraju w połowie maja lub mniej więcej, ale obecnie jest nadal testowany na Isle of Wight i nie dotrzymano opóźnionej oficjalnej daty premiery przypadającej na 1 czerwca.
„Aplikacja może zostać wydana dopiero wtedy, gdy będzie gotowa, a jej rozwój jest bardzo trudny z technologicznego punktu widzenia” – powiedział O. „Uruchomienie takiej aplikacji trwa zwykle do dwóch lat, a my wypuściliśmy ją w ciągu dwóch i pół miesiąca; i co więcej, przed aplikacjami w języku angielskim, włoskim i hiszpańskim.”
Zarówno Francja, jak i Wielka Brytania zdecydowały się stworzyć własny model cyfrowego śledzenia kontaktów, zamiast przyjmować model cyfrowy protokół zaproponowany wspólnie przez Apple i Google – jest to posunięcie, które odróżnia je od większości europejskich firm odpowiedniki. Interfejs API śledzenia kontaktów Google i Apple opiera się na zdecentralizowanym podejściu, które według gigantów technologicznych jest lepszym sposobem ochrony prywatności użytkowników.
Zamiast tego francuski zespół stojący za StopCovid skonfigurował scentralizowany protokół o nazwie Robert (ROBust i ochrona prywatności, śledzenie zbliżeniowe). Robert przydziela każdemu użytkownikowi stały identyfikator przechowywany na centralnym serwerze; każdy stały identyfikator jest następnie powiązany z regularnie generowanymi losowymi identyfikatorami, które są przesyłane do innych smartfonów za pośrednictwem Bluetooth.
Jeśli użytkownik uzyska pozytywny wynik testu na COVID 19, otrzymają kod QR do zeskanowania w aplikacji. Powoduje to ostrzeżenie o losowych identyfikatorach, które zostały pobrane przez narzędzie i które są ryzykowne interakcje – zgodnie z definicją protokołu Roberta, takie, które wystąpiły w odległości mniejszej niż jeden metr i przez co najmniej 15 minuty.
Chociaż dane będą szyfrowane i anonimowe, posiadając centralną bazę danych zawierającą stałe i losowe identyfikatory dla użytkowników stanowi ryzyko zarówno ze strony złośliwych hakerów, jak i – w przypadku niektórych działaczy na rzecz prywatności – samego państwa.
W zeszłym tygodniu francuska agencja wolności cyfrowej CNIL potwierdziła, że aplikacja jest zgodna z prawem i nie ingeruje w prawo do prywatności, ale podtrzymała, że narzędzie powinno być regularnie poddawane ocenie. Program nagród za błędy o nazwie YesWeHack już działa, aby wykrywać wszelkie luki w aplikacji. O powiedział, że do tej pory zgłoszono mniej niż dziesięć usterek, z których żadna nie była krytyczna. Dodał, że w żadnym wypadku nikt nie będzie miał dostępu do interakcji społecznościowych użytkowników ani do listy osób, które uzyskały pozytywny wynik testu na obecność wirusa.
Jednym z powodów przyjęcia podejścia scentralizowanego, a nie zdecentralizowanego, jest to, że umożliwia ono lepszy nadzór nad całym systemem przez publiczną służbę zdrowia. W szczególności oznacza to, że można lepiej kontrolować wyniki fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne, tak aby ostrzeżenia nie były niepotrzebnie wysyłane do użytkowników.
Marcel Salathé, epidemiolog z Uniwersytetu EPFL w Szwajcarii, który pracował nad szwajcarską aplikacją do śledzenia kontaktów (działającą w modelu zdecentralizowanym), powiedział ZDNet: „Na początku istniała obawa, że w przypadku decentralizacji nie będzie można wezwać kogoś z kwarantanny, jeśli pierwotny czynnik wyzwalający będzie fałszywy.
„Było to problemem na początku, kiedy testy nie były wystarczająco dobre; a pomysł, że można samoczynnie uruchomić te systemy bez dobrych testów, jest rzeczywiście bardzo niebezpieczny. W wyniku złośliwego ataku możesz wysłać tysiące innych osób na kwarantannę. Jednak teraz, gdy testy uległy poprawie, nie jest to już ważny argument”.
Salathé argumentował także, że kluczową zaletą korzystania z API zaproponowanego przez Apple i Google, a nie krajowego scentralizowanego podejścia polega na tym, że model gigantów technologicznych automatycznie zapewnia kompatybilność z systemami iOS i Android.
O przyznał, że zespół stojący za StopCovid początkowo napotkał szereg trudności, zwłaszcza związanych z upewnieniem się, że aplikacja działa na iPhone'ach; dodał jednak, że problemy zostały już naprawione, a aplikacja została pomyślnie przetestowana na 100 najpopularniejszych modelach telefonów, które są najbardziej popularne wśród francuskich konsumentów.
Pozostaje faktem, że wyprodukowana we Francji aplikacja do śledzenia kontaktów nie będzie współdziałać z aplikacjami opracowanymi w innych krajach, co może stanowić problem dla mieszkańców Francji chcących podróżować. „To godne ubolewania, ale pracujemy nad tym, aby aplikacja była interoperacyjna w przyszłości” – powiedział O. „Jednak konsekwencje w życiu codziennym będą ograniczone. Jeśli chcesz spędzić wakacje w Hiszpanii, wystarczy pobrać hiszpańską aplikację.”
Coraz częściej – donosi pojawiły się całkowicie kwestionujące potrzebę stosowania aplikacji do śledzenia kontaktów. Narzędzie TraceTogether w Singapurze i aplikacja CovidSafe w Australii spotkały się jak dotąd z mieszanymi recenzjami. Krytycy wskazują na niski poziom wykorzystania tej technologii, który zazwyczaj utrzymuje się na poziomie około 20–25% populacji.
WIDZIEĆ: Aplikacje do śledzenia kontaktów są niebezpieczne, jeśli nie naprawiono luk w zabezpieczeniach Bluetooth
O, przyznając, że do pobrania aplikacji potrzebna byłaby maksymalna liczba osób, również argumentowała że narzędzie zacznie pokazywać wyniki „makro i systemowe” nawet jeśli wybierze tylko 10% populacji w ruchliwych miastach to w górę.
Ukierunkowanie działań na całą populację francuską nie ma sensu i jest nieosiągalne, powiedział O: mówiąc najprościej Z perspektywy czasu porównał 60% wykorzystania z mniej więcej poziomem pobrań takiej aplikacji WhatsApp. „Koncentrujemy się raczej na osobach mieszkających w miastach, korzystających z transportu publicznego i chodzących do restauracji, ponieważ to oni są nosicielami wirusa” – powiedział.
Premiera aplikacji zbiega się z ponownym otwarciem parków, kawiarni, restauracji i niektórych szkół w całym kraju. W tym kontekście rząd francuski ma nadzieję, że technologia pomoże utrzymać epidemię pod kontrolą, gdy ludzie zaczną ponownie się spotykać i staną się mniej świadomi zasad dystansu społecznego.
Premiera będzie wiązała się z silną kampanią komunikacyjną, która będzie przedstawiać pobranie aplikacji jako czynność podobną do tak zwanych „gestów barierowych”, takich jak mycie rąk czy kichanie w łokieć.
Innowacja
- Wypróbowałem Apple Vision Pro i jest znacznie lepiej niż się spodziewałem
- Ten niewielki komunikator satelitarny jest pełen funkcji i zapewnia spokój ducha
- Jak korzystać z ChatGPT: wszystko, co musisz wiedzieć
- Oto moich 5 ulubionych narzędzi AI do pracy